Negocjacje z samobójcą - czasami to właśnie my możemy pomóc

Żyjemy w świecie, w którym coraz częściej dochodzi do poważnych chorób psychicznych takich jak depresja lub schizofrenia. Poszerzający się hejt sprawia, że wiele młodych osób czuje odizolowanie od społeczeństwa. Szkoła zazwyczaj nic w takich sytuacjach nie robi, mowa nienawiści bezkarnie się poszerza. W 2017r. w Polsce próby samobójcze wśród ludzi w wieku 13-18 lat wzrosły o 50% (z 466 do 702). Co bardzo niepokojące - coraz młodsze osoby próbują zakończyć swoje życie. Zdarza się, że nawet ośmioletnie dzieci sięgają do takich rozwiązań. Jak mówią psychologowie - takie dzieci nie zdają sobie jednak sprawy z tego, że śmierć jest sytuacją nieodwracalną. Odnotowano przypadek ośmiolatka chorego na autyzm, który bał się rozpocząć życie w szkole, wśród rówieśników. W chwili gdy stanął na parapecie i chciał skoczyć, nastąpiła szybka reakcja ze strony jego matki, przez co został uratowany. Jak później powiedział: "wolał spać, niż być wyśmiany".

Jednak najczęstszą przyczyną samobójstw wśród dzieci są złe relacje z członkami rodziny. Zazwyczaj złe samopoczucie takich dzieci jest bagatelizowane a kiedy mowa o tym, że chcą skończyć życie, sprawa nie jest traktowana poważnie. Dostęp do mediów, ciągłe przesiadywanie przed telefonem czy telewizorem bez nadzoru rodziców pozwalają młodym osobom podejmować najgorsze z możliwych kroków; wystarczy kilka filmików, które mówią o samobójstwie, żeby dziecko dowiedziało się, jak można to zrobić. Próby samobójcze nie dotyczą jednak tylko dzieci i młodzieży. Często są dużo bardziej świadome i przemyślane. Najczęściej samobójstwa zdarzają się u dorosłych w wieku 45-59 lat a ich przyczyną zazwyczaj są choroby psychiczne, nieporozumienia rodzinne, śmierć bliskiej osoby lub przewlekłe choroby.

Rozmowy z osobami z problemem powinny zacząć się dużo wcześniej niż w sytuacji, w której mowa już o samobójstwie. W przypadku nieletnich, takie zadanie należy przede wszystkim do rodziców, którzy mają duży wpływ na rozwój sytuacji. Czasami wystarczy wyjść na rower i szczerze porozmawiać - przecież to właśnie rodzic doskonale zna swoje dziecko i wie w jaki sposób rozpocząć rozmowę. Niestety często nie zdajemy sobie sprawy, że osoby w młodym wieku mogą mieć poważne problemy, wydaje nam się, że do takich problemów trzeba dojrzeć. Tymczasem to właśnie młodzi ludzie są najbardziej emocjonalni i wszystkie zranienia ze strony otoczenia odczuwają dużo silniej. Wśród nieletnich częstą przyczyną wtargnięcia na swoje życie jest zawód miłosny. Wystarczy bardzo silne zauroczenie i późniejsze odrzucenie, aby młodej osobie nagle zawalił się cały świat. Już wtedy ze strony rodzica powinna nastąpić reakcja oraz rozmowa w pewien sposób połączona z negocjacjami. Ważne jest jednak, aby w takiej sytuacji nie być nachalnym, bo może przynieść to odwrotny skutek.

Często młodzi ludzie zamykają się w sobie i uciekają od rozmów, woląc samodzielnie borykać się z problemem. Wtedy następują negocjacje, które mają za zadanie zachęcić do wyjścia z pokoju, do zajęcia czymś swoich myśli. Nie mogą być odebrane jako osaczanie i usilna próba poprawienia nastroju. Dobrym rozwiązaniem jest konkretna propozycja spędzenia czasu. To właśnie rodzice dobrze wiedzą, co sprawia dziecku przyjemność i co mogłoby pomóc odwrócić jego myśli. Wielu młodym ludziom pomaga już sama obecność drugiej osoby, sam fakt zainteresowania i bycia blisko. Wiele zależy od charakteru danego człowieka, trzeba zastanowić się co tak naprawdę mogłoby pomóc. Niestety najczęstszym problemem jest zamiatanie takich spraw pod dywan i szydercze ocenianie sytuacji: "daj spokój! Masz dopiero 15 lat! Co ty tak naprawdę wiesz o życiu..." Niestety tego typu słowa nie płyną tylko z ust niedoświadczonych osób, które nie zdają sobie sprawy z powagi sytuacji. Wtedy może byłoby to po części zrozumiałe, jednak przestaje takie być w chwili gdy w podobny sposób zachowują się osoby wykształcone w tym kierunku.

W przypadku starszych osób zachowania autodestrukcyjne pojawiają się dużo rzadziej. Próby samobójcze często podejmowane są przy nagłej zmianie sytuacji, np. w przypadku utraty dochodu czy rozpadu małżeństwa.

Czasami na miejsce, w którym jest podejrzenie gotowości do popełnienia samobójstwa, wzywany jest negocjator policyjny. Tylko niektóre z osób, które starają się o ten status, faktycznie przechodzą kursy. Często wyniki testów psychologicznych przekreślają ich szanse. Do pełnienia takiej roli niezwykle ważna jest odporność psychiczna, fizyczna oraz wysoka empatia. Negocjator czasami przez kilka lub kilkanaście godzin, nieprzerwanie prowadzi dialogi z człowiekiem gotowym do odebrania sobie życia. U takich osób niezwykle ważna jest umiejętność samokontroli. Każde słowo musi być dobrze przemyślane, aby nie przyniosło odwrotnego efektu niż był początkowo zamierzony.

Pamiętajmy, że zawsze, bez względu na stopień zażyłości z daną osobą - mamy szansę jej pomóc. Nawet jeżeli ktoś jest tylko znajomym a my dostrzegamy, że ma jakiś problem - nie zamiatajmy tego pod dywan. Wyjdźmy na rower, na spacer, usiądźmy w pokoju...porozmawiajmy. Zdarza się, że zwykła rozmowa jest niezwykle pomocna.