Idealne zaręczyny? Garść inspiracji dla zakochanego mężczyzny

Szukasz sposobu na to, jak zaplanować zaręczyny idealne? Świetnie! Im lepiej przemyślisz kilka opcji, tym większe prawdopodobieństwo, że będzie to moment, który zapamiętacie do końca życia. Kto wie, może nawet chwila ta przejdzie do rodzinnej legendy, przekazywanej z pokolenia na pokolenie?

Romantyczne symbole

Jeśli chcesz, by były to romantyczne zaręczyny, warto zrobić sobie listę dat, miejsc i symboli, które wam obojgu jednoznacznie kojarzą się z miłością i szczęściem. Może poprosisz swoją ukochaną o rękę w rocznicę poznania? Albo tam, gdzie zobaczyłeś ją po raz pierwszy? Nie przejmuj się jeśli nie była to klimatyczna restauracja w Dzień Zakochanych czy majowa łąka pełna stokrotek… Ważne, że kiedyś, właśnie tam poczuliście motyle w brzuchu!

Co jeszcze mogłoby się znaleźć na liście romantycznych symboli waszej historii? Może jej ulubione kwiaty, w poszukiwaniu których biegałeś od kwiaciarni do kwiaciarni albo po ogrodach wszystkich krewnych i znajomych? Może „wasza” piosenka? Smak lodów pewnego pamiętnego lata? Wszystko co znajdzie się na „romantycznej liście” to cenne podpowiedzi…

Tradycja? Czasem zobowiązuje!

Prawdopodobnie znasz swoją przyszłą żonę na tyle dobrze, że wiesz jak wielką wagę przywiązuje do tradycji. Jeśli nie jesteś pewien, sprowokuj delikatnie rozmowę na ten temat. Być może też przypomnisz sobie blask jej oczu, na widok starego pierścionka twojej babci? I tak się szczęśliwie składa, że babcia chętnie przekaże swój cenny klejnot, kiedy zwierzysz się jej ze swoich romantycznych planów… Tak czy inaczej, w przypadku tradycjonalistek, może okazać się, że bez bukietu ogniście czerwonych róż i przyklęknięcia na kolano – ani rusz. I wszystko musi być dopięte na ostatni guzik, łącznie ze śnieżnobiałą koszulą, którą powinieneś mieć na sobie…

A może odrobina szaleństwa?

Jeżeli jednak ponad wszystko oboje lubicie czuć ciarki do potęgi entej, warto postawić na całkowite zaskoczenie. Wasze zaręczyny mogą odbyć się:

  • Na scenie, podczas koncertu/spektaklu (z reguły organizatorzy imprez kulturalnych z przyjemnością zgadzają się na takie romantyczne przerywniki a publiczność – szaleje z emocji),
  • Gdzieś hen wysoko – podczas lotu balonem lub na szczycie góry
  • W leśnej głuszy, gdzie „przypadkiem” trafiacie na kocyk piknikowy i pojemnik pełny lodu, w którym pyszni się szampan a… zza drzew coraz głośniej dobiega muzyka zbliżającego kwartetu smyczkowego!

Można? Można! Na wszystko są sposoby – przecież to nie musi być kwartet smyczkowy z filharmonii i zdolni uczniowie najbliższej szkoły muzycznej. To tylko jeden z wielu przykładów na to, że nie ma sensu rezygnować z wyjątkowego efektu z powodu ograniczonego budżetu. Twoje zaręczyny sponsoruje twoja kreatywność i miłość!